Noc listopadowa Stanisława Wyspiańskiego – plenerowe widowisko teatralne w Łazienkach Królewskich w Warszawie (premiera 12.11.2022)
reżyseria: Leszek Zduń
muzyka: Rafał Odrobina
scenografia: Marek Chowaniec
kostiumy: Aleksandra Reda, Agata Stanula
choreografia: Angelika Skowronek
obsada: Jacek Bończyk, Dorota Bzdyla, Michał Chorosiński, Jarosław Gajewski, Piotr Grabowski, Mateusz Grydlik, Arkadiusz Janiczek, Agata Klimczak-Kołakowska, Michał Konarski, Dariusz Kowalski, Filip Kowalczyk, Jacek Król, Szymon Kuśmider, Marcin Kwaśny, Maciej Maciejewski, Marcin Przybylski, Lidia Sadowa, Agnieszka Sitek, Anna Ułas, Przemysław Wyszyński, Sylwia Zmitrowicz
grupa taneczna „Inwencja” z Brzegu
grupa rekonstrukcyjna z Wojskowej Akademii Technicznej
partnerzy: Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, Instytut Witkacego, Pracownia Historii Dramatu 1864–1939 przy ILP UW, Polska Kompania Teatralna
patroni medialni: TVP Historia, Kultura Wokół Nas, e-Teatr, Teatrologia.info(pl), Praktyki Czytania – magazyn literacki
dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach zadania „Realizacja wspólnie z Teatrem Klasyki Polskiej inscenizacji Nocy Listopadowej Stanisława Wyspiańskiego”
organizatorzy: Muzeum Łazienki Królewskie oraz Teatr Klasyki Polskiej
Rafał Odrobina: „Od muzyki, która towarzyszy wystawieniu dramatu literackiego, wymaga się, by podążała za tekstem, rozniecała lub studziła kolejne wątki akcji, podkreślała przekazywane idee. Takie tradycyjne rozumienie syntezy sztuk jest mi najbliższe. Nie ukrywam pewnej ortodoksji jeśli chodzi o preferowane brzmienie, formę czy chętne odwoływanie się do archetypów funkcjonujących w muzyce polskiej.
Akcja sztuki i usytuowanie spektaklu prowokują wręcz, by grozę wieczornej parkowej scenerii wzmocnić „ponurą” harmonią, działania militarne uwypuklić werblowym rytmem wojskowego marsza, nawoływania Pallas poprzedzić bojowymi rogami.
Skoro zamysłem Wyspiańskiego było pokazanie przenikających się światów mitologicznego i realnego, dlaczego nie połączyć antycznych lir i harf ze współczesnym instrumentarium? Skoro Etiuda rewolucyjna odnosi się bezpośrednio do wydarzeń przedstawianych w dramacie, dlaczego nie pozwolić jej wybrzmieć w tym najwłaściwszym z kontekstów? Skoro rozpacz Demeter i odejście Kory ma zwiastować przyszłe odrodzenie, dlaczego z motywu muzycznego, będącego podstawą butnego i krzykliwego marsza rosyjskiego nie wysnuć frazy Mazurka Dąbrowskiego?
Dzisiejsze permanentne relatywizowanie niemal wszystkich wartości staje się irytujące. A bycie w sztuce kontrowersyjnym, moim zdaniem, wyczerpało się już wiele lat temu i jest obecnie wtórne.
Bardzo się cieszę, że boginie Nike w naszej inscenizacji nie jeżdżą na quadach, że Eolowi towarzyszy dźwięk wiatru, a nie – dajmy na to – wiertarki.
Chciałbym, żeby muzyka wzruszyła widza, wywołała w nim dreszcz grozy, i by uczucia te pojawiły się dokładnie w tych momentach, w których życzyłby sobie tego sam autor, Stanisław Wyspiański.”
linki zewn.:
3. https://teatrologia.pl/recenzje/marzena-kuras-ponadczasowa-noc/
4.https://www.segregatoraliny.pl/noc-listopadowa-2022-w-lazienkach-krolewskich/
Fotografie: Paweł Czarnecki, Muzeum Łazienki Królewskie